Przejdź do treści

Grafomotoryka – ćwiczenia przygotowujące dzieci do pisania

Grafomotoryka

Grafomotoryka to coraz popularniejsze pojęcie. Mimo wzrostu zainteresowania tą tematyką, nadal wiele osób nie do końca zdaje sobie sprawę, czym właściwie jest grafomotoryka. Ćwiczenia tego rodzaju przygotowują dziecko do nauki pisania. Rozwój grafomotoryki trwa u dziecka kilka lat. Zanim maluch nauczy się pisać, przygotowuje się do tego. Zdobycie odpowiednich umiejętności, w tym koordynacji całego ciała, jest kluczowe.

Z czym jeszcze związane jest przygotowanie do pisania?

Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że umiejętność pisania u dzieci związana jest z rozwojem motoryki dużej. Czym jest motoryka duża? To ogólna sprawność fizyczna człowieka oraz jego zdolność do wykonywania działalności związanych z ruchem. Inaczej mówiąc: duża motoryka to duży ruch. Jak usprawnić motorykę dużą?

Najlepiej robić to przez wykonywanie standardowych aktywności, które uwielbiają najmłodsi – jazda na rowerze, skakanie, bieganie, jazda na rolkach czy wrotkach, jazda na hulajnodze, turlanie się, wspinaczka itd. Rozwój motoryki dużej jest kluczowy, ponieważ ma pozytywny wpływ na rozwój koordynacji ruchowej. Istotne jest również to, że uczy prawidłowej postawy ciała. Gdy dziecko rozwija motorykę, to z czasem staje się coraz bardziej pewne siebie i coraz bardziej samodzielne, co ma przecież ogromny wpływ na jego przyszłość, relacje międzyludzkie, rozwój naukowy i zawodowy itd. Rozwój motoryki dużej jest istotny także ze względu stricte fizycznych/zdrowotnych. Pogłębia oddech oraz pobudza ciało, które ma ochotę na jeszcze większą aktywność fizyczną. Warto zatem, by rodzice zadbali o ten rozwój u swojej pociechy nie tylko ze względu na przyszłościową naukę pisania, ale ogólnie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że motoryka nie została nam dana naturalnie. Trzeba ją wykształcać poprzez ciągły ruch oraz tzw. działania sterowane.

Zaburzenia motoryczne – co to jest?

Nietrudno się domyślić, że spędzanie dużej ilości czasu przed tabletem czy komputerem nie rozwija motoryki. Nawet wręcz przeciwnie – może pogłębiać tylko „zasiedzenie”. W dzisiejszych czasach coraz częściej u najmłodszych diagnozowane są tzw. zaburzenia motoryczne. Zastanawiasz się, czy może to dotyczyć Twojego dziecka? Maluch nie do końca utrzymuje równowagę np. podczas biegania na spacerze, nie porywa się do aktywności fizycznej, często potyka się, nie potrafi się ubrać itd.? Poza tym preferuje oglądanie bajek na telefonie podczas leżenia na kanapie? Spokojnie, jeszcze nie jest za późno. Trzeba jednak natychmiast zająć się tą kwestią, ponieważ może bardzo negatywnie wpłynąć na przyszłość malucha. Może się jednak okazać, że te trudności z koordynacją nie są niczym martwiącym. Trzeba pamiętać, że każdy maluch rozwija się w swoim tempie i absolutnie nie można porównywać dziecka do dziecka. Niektóre zaczynają chodzić szybciej, niektóre wolniej.

Podobnie wygląda to kwestii mówienia i wielu innych czynności. Przede wszystkim bardzo często dziecko samo nie podejmie aktywności fizycznej, dopóki nie zostanie mu ona pokazana. Dajmy dobry przykład naszej pociesze – chodźmy razem na basen, na spacery, na rower, biegajmy, wygłupiajmy się. Dziecko, pod wpływem wytworzonych podczas tych aktywności endorfin,  dostrzeże, że tego typu czynności dają dużo przyjemności i że warto się ich podejmować. Niestety bardzo często rodzice zmuszają wręcz malucha do aktywności fizycznej, kiedy sami jej nie praktykują. Przykład idzie z góry – w wychowaniu warto pamiętać o tym zdaniu.

Mimo wszystko, niezależnie od stopnia dotychczasowego rozwoju motoryki dużej, warto zapewnić dziecku jak najwięcej możliwości do swobodnego ruchu. Wykorzystajmy do tego szczególnie lato, ale to nie oznacza, że w pozostałe pory roku wybieramy kanapę. Opcji jest mnóstwo. Oto kilka z nich:

  • naśladowanie – to zabawa uwielbiana przez dzieci i ich rodziców. Warto wybrać do tej aktywności pozycję na czworaka. Można naśladować psa, kota czy inne zwierzęta. Można wzbogacić tę czynność np. o tor przeszkód, żeby zachęcić dziecko do jeszcze większej aktywności,
  • tor do chodzenia w domu – nawet jeśli mamy małe mieszkanie, to i tak uda się zrealizować tę zabawę. Warto wyznaczyć w domu tor do chodzenia. Wystarczy do tego sznurek czy taśma. Rozkładamy na podłodze i zachęcamy malucha by przeszło wyznaczonym torem,
  • nauka ubierania – a przede wszystkim… zakładania skarpet. Wiele dzieci ma potrzebę samodzielnego wykonywania codziennych czynności. Nie róbmy tego za pociechę. Zachęcajmy i pozwalajmy mu na to, nawet jeśli krzywo założy bluzkę czy skarpetkę. Tego typu czynności warto wykonywać nie tylko przed wyjściem z domu (co może doprowadzić do niepotrzebnie nerwowych sytuacji), ale przede wszystkim w ciągu dnia gdy mamy czas. Może powodem będzie zakup nowych, kolorowych skarpetek z ulubionymi bohaterami bajkowymi naszego dziecka?
  • zabawa z balonami – dmuchanie balonów, a potem zabawa z ich wykorzystaniem – to uwielbiają także dorośli. Można wykonać taniec z balonami albo po prostu je poodbijać. Sama frajda,
  • domowe kręgle – można kupić gotowe, ale wcale nie trzeba. Sprawdzą się tutaj plastikowe butelki, które rozkładamy w jednym miejscu w pokoju, a potem próbujemy je zbić piłeczką z drugiego końca. Domowa kręgielnia nawet największego fana kanapy zachęci do zabawy,
  • zabawa w chowanego – któż z dorosłych w dzieciństwie nie lubił zabawy w chowanego? To świetna aktywność dla całej rodziny, którą można praktykować nie tylko w domu, ale także (albo przede wszystkim) na zewnątrz.

Przygotowanie do szlaczków i pisania

Przygotowanie do szlaczków i pisaniaMyślisz, że małe dziecko szybko zacznie brać kredkę do ręki i zacznie rysować? Niekoniecznie. Nie mówiąc już o pisaniu czy nawet rysowaniu szlaczków. Najpierw trzeba rozwinąć inne umiejętności. Do wyżej wymienionych czynności trzeba przygotować rączkę. Jak najlepiej to zrobić? Oto kilka pomysłów:

  • budowanie wieży z klocków – dajemy dziecku klocki i zachęcamy, by ułożyło jak najwyższą wieżę,
  • nawlekanie na sznurek – oczywiście nie chodzi o jakieś skomplikowane nawlekanie. Wystarczy makaron z dużymi dziurkami, sprawdzą się tutaj na pewno rurki. Do tego sznurek i czas na zabawę! By uatrakcyjnić tę zabawę makaron można pomalować na jakiś kolor, np. farbkami czy lakierem do paznokci (z tym drugim naturalnie trzeba uważać),
  • zabawa plasteliną – plastelina nie bez powodu cieszy się tak dużą popularnością. Od lat stanowi podstawowe wyposażenie pokoju dziecięcego. Warto podsuwać maluchowi pomysły, co może ulepić. Może dżdżownicę, a potem coś bardziej skomplikowanego, np. kotka albo pieska?
  • wycinanie – oczywiście zaczynamy od prostych rzeczy kontrolując ruchy dziecka, aby nie zrobiło sobie krzywdy,
  • ugniatanie ciasta – wspólne aktywności w kuchni? Super sprawa dla całej rodziny! Mnóstwo frajdy, a potem gotowe pyszności do jedzenia. Upieczmy z dzieckiem ciasteczka, a nawet chleb. Zgniatanie ciasta doskonale będzie ćwiczyło małe, dziecięce rączki,
  • przelewanie wody – z jednej butelki do drugiej za pomocą lejka. Banalne? Uwierzcie, że dzieci będą zachwycone,
  • sortowanie – przyda się przy domowych porządkach. Można dać dziecku do posortowania spinacze, guziki, biżuterię. Małe kolczyki do małych, duże do dużych, okrągłe do okrągłych itd.

Grafomotoryka – ćwiczenia

Grafomotoryka ćwiczeniaGrafomotoryka to, tak jak wspomnieliśmy, nauka rysowania oraz pisania. Ćwiczenia polegają na naśladowaniu ruchów oraz wykonywaniu ruchów sekwencyjnych oraz precyzyjnych, koordynacji wzrokowo-ruchowej, sprawności manualnej czy percepcji wzrokowej. Dlatego tak ważne jest to, aby najpierw wyćwiczyć rączkę dziecka, które zacznie podejmować kolejne czynności, np. takie rysowanie szlaczków. Jakie jeszcze ćwiczenia warto podjąć? Kolorowanie, rysowanie linii, wzorów geometrycznych, kreślenie w labiryncie, a czasem pisanie po śladzie liter czy ćwiczenie pisania cyferek.  Ćwiczenia grafomotoryczne są niezwykle istotne i warto intensywnie je podejmować. Spokojnie, najpewniej wcale nie trzeba będzie dziecka do nich zmuszać.

Większość tego typu czynności sprawia maluchom mnóstwo frajdy. Warto stosować do tego kreatywne narzędzia, jak np. szablony do szlaczków, liter czy cyferek, które można pobrać za darmo na naszej stronie internetowej. Warto ćwiczyć także umiejętność opowiadania o wykonanej pracy. W trakcie tego rodzaju ćwiczeń trzeba też dokładnie śledzić to, w jaki sposób dziecko trzyma kredkę czy ołówek. Jeżeli zaobserwujemy nieprawidłowy chwyt, to będziemy mogli od razu zareagować. Im szybciej tym mniej problemu maluch będzie miał w przyszłości.

Grafomotoryka – na co szczególnie warto zwrócić uwagę?

Wykonując wyżej opisane zabawy oraz ćwiczenia warto zwrócić uwagę na kilka bardzo istotnych rzeczy. Przede wszystkim – siła nacisku na kartkę narzędzia pisarskiego. Na początku napięcie w mięśniach dłoni może być nieco osłabione – to normalne, w końcu dziecko dopiero zaczyna naukę pisania. Jak to się objawi? Literki cyferki czy szlaczki będą najpewniej mało czytelne, wręcz niewidoczne. Napięcie może być też zbyt silne. Okaże się to wtedy, gdy dziecko zbyt mocno będzie wciskać narzędzie pisarskie w kartkę papieru i np. zrobi się dziura.

Zwracajmy również uwagę na to, aby maluch pisał/kreślił od lewej strony do prawej. By ułatwić dziecku tę czynność, można narysować strzałkę podpowiadającą. Wówczas maluch będzie wiedział, w którym kierunku podążać. Zwróćmy także uwagę na zeszyt czy karty do pracy – najlepiej zdecydować się na trzy linie. Pierwsza powinna być chudsza, a pozostałe grubsze. Pamiętajmy także, aby dziecko miało czas na wykonanie ćwiczenia. Nie pospieszajmy go, nie wywierajmy presji.

Spokojne działanie, w swoim tempie. To bardzo ważne dla rozwoju i przede wszystkim dla komfortu naszej pociechy. Chwalmy też malca za wykonane zadania. Pokażmy, że jesteśmy z niego dumni. To będzie dla niego bardzo istotne – w młodym wieku najlepsza motywacja pochodzi od rodziców właśnie.

Zwróćmy także uwagę na pozycję podczas pisania. Dziecko nie powinno za bardzo pochylać się nad książką. Kręgosłup musi być wyprostowany, a stopy powinny stabilnie stać na podłożu. Obserwujmy malucha – może za bardzo mruży oczy? Albo cały czas przybiera nieprawidłową pozycję, która na pierwszy rzut oka sugeruje, że coś jest nie tak? Wówczas warto skorzystać z pomocy specjalisty. Swoje wątpliwości rozwiejemy u okulisty, ortopedy dziecięcego, psychologa czy terapeuty integracji sensorycznej. Jeżeli nie wiemy do kogo skierować się w pierwszej kolejności – udajmy się po prostu do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Wówczas ogólna rozmowa ze specjalistą pomoże nakreślić kierunek. Otrzymamy informację, jakie powinny być nasze kolejne kroki.

Ćwiczenia grafomotoryczne – nauka przez zabawę

Ćwiczenia grafomotoryczneZanim zaczniemy ćwiczenia z pociechą, dokładnie wytłumaczmy jej polecenie. Dajmy znać, że ma czas na wykonanie zadanie, że warto się nad nim skupić, by wykonać je dokładnie. Jeżeli maluch będzie się szybko nudził, to spróbujmy urozmaicać ćwiczenia. Nie zmuszajmy jednak do ich wykonywania krzykiem czy groźbą – wówczas osiągniemy bowiem odwrotny skutek i maluch się zrazi. Dziecko jest dzieckiem i każda aktywność, nawet jeśli jest edukacyjna, powinna sprawiać mu mnóstwo frajdy. Co jeśli dziecko jest leworęczne? Pomagajmy mu tę rękę usprawniać. Pod żadnym pozorem nie przestawiajmy ołówka do prawej ręki, która jest „normalna”. Finalnie nie ma przecież znaczenia, która rączką będzie pisało dziecko. Zmuszanie dziecka do stosowania ręki prawej może mieć bardzo poważne konsekwencje – efektem mogą być nawet zaburzenia lękowe, które objawią się np. jąkaniem czy nocnym moczeniem.

Zacznij ćwiczyć z dzieckiem już dziś. Teraz już wiesz jak ważna jest i czym w ogóle jest grafomotoryka. Karty pracy znajdziesz na naszej stronie internetowej – gotowe arkusze okażą się świetnym rozwiązaniem. W dodatku możesz je pobrać zupełnie za darmo i wydrukować na domowej drukarce. Możesz wybrać odpowiednie arkusze razem z pociechą – jeśli samo zdecyduje, na jakich kartach chce ćwiczyć, to na pewno będzie robiło to o wiele chętniej. Powodzenia i samych przyjemnych chwil! Na pewno będziecie mieć mnóstwo frajdy, bo przecież te wszystkie zadania to super zabawa dla całej rodziny!